2013/04/04

żółty w górach

przyjechał i został
stolik IKEA z najnowszej kolekcji Stockholm
jest żółty, mały, zgrabny, z szufladką
stanął w kąciku czytelniczym, na nim lampka Tolomeo  by Artemide, obok fotel reanimowany przeze mnie i przez niego (ja pokrowiec, on kółka, oczyszczanie i takie tam)
ze stolikiem przyjechał Kotowicz - stara, przedwojenna tablica reklamowa, kupiona kiedyś za bezcen  na allegro
Kotowicz zawisł za stolikiem i robi mu tło
miały być kolory i są, choć głównie żółty






aaa...stolik ma piękną szufladkę z drzewa orzechowego! mówiłam już?

PP

4 komentarze:

  1. jeśli ty masz tak magicznie w domku letniskowym to jak wy macie w domu w którym przebywacie na co dzień ? hehe ten stolik też już mam upatrzony zresztą cała ta nowa kolekcja jest idealna dla mnie tkaniny nowe już szują mi się zasłony:P a wracając do twojego postu- mam taką samą słabość do takich foteli jak ty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten 'domek letniskowy' to nasz drugi dom, w którym zamierzamy zamieszkać na stałe. Dlatego jest tak dopieszczany:)

      Usuń
  2. kącik świetny, uwielbiam szmaciane chodniczki i fotel w takim ubranku bardzo mi się :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...